Asset Publisher Asset Publisher

XIX Rada Wykonawcza UEF w Jaszowcu

4 września br. w Ośrodku Edukacji Ekologicznej Leśnik w Ustroniu Jaszowcu, odbyło się posiedzenie XIX Rady Wykonawczej Unii Europejskich Leśników. SITLiD, które jest członkiem UEF, zorganizowało konferencję towarzyszącą obradom na temat: „Gospodarka leśna na obszarach górskich i uprzemysłowionych".

Do Ustronia przyjechało ponad 60 przedstawicieli stowarzyszeń zrzeszonych w Europejskiej Unii Leśników z całej Europy.

- Wybór tego miejsca na spotkanie nie jest przypadkowy. Pierwszym, bardzo ważnym powodem jest fakt, że SITliD jest członkiem UEF, a nasz wkład zarówno w przedakcesyjne rozmowy, jak i pozycja jako reprezentującego nasze leśnictwo w UE na forum międzynarodowym od ponad 30 lat jest bardzo znaczący – wyjaśniał prof. Piotr Paschalis-Jakubowicz. – Drugim jest fakt, że to właśnie na tym terenie mamy przykłady degradacji ekosystemów leśnych i przykłady prowadzenia gospodarki w takich trudnych warunkach.

Podczas wycieczek w „teren" uczestnicy konferencji mogli sami zobaczyć jak wygląda gospodarka leśna na terenie beskidzkich lasów, odwiedzili także wolierową hodowlę głuszca, szkółkę kontenerową, Karpacki Bank Genów w Nadleśnictwie Wisła, hodowlę żubrów w Pszczynie Jankowicach oraz teren pożarzyska w Rudach Raciborskich.

W przerwie wykładów odbyła się konferencja prasowa. Na pytania dziennikarzy odpowiadali: Robert Flies (European Commission), Michael Dimer (President of UEF), Kazimierz Szabla dyrektor RDLP w Katowicach, prof. Piotr Paschalis-Jakubowicz oraz Tomasz Borkowski.

Robert Flies podkreślił, że UE nigdy nie miała i nie ma wspólnej polityki leśnej. Każdy kraj jest pod tym względem różny, a różniące się polityki leśne wiążą się przede wszystkim z odmiennymi formami własności w różnych krajach. To co powinno być wspólne dla wszystkich to dostosowanie do zachodzących zmian klimatu.

Tomasz Borkowski, który reprezentował Europejskie Stowarzyszenie Lasów Państwowych, podkreślał, że problemy leśników w różnych krajach są diametralnie odmienne. Lasy w Europie są bardzo zróżnicowane i nie ma jednolitych rozwiązań dla wszystkich. – Jedno co jest wspólne, to fakt, że las musi mieć gospodarza. Obojętne czy jest to gospodarz prywatny, państwowy czy komunalny, to gospodarz musi prowadzić gospodarkę i nadzorować – mówił.

Na pytanie jak ocenia pan stan Polskich Lasów na tle europejskich, Michael Dimer odpowiedział: Widziałem tylko fragment tutejszych lasów, jednak to co zobaczyłem, a widziałem szkółkę, introdukcję głuszca i drzewostany świerkowe, skłaniają mnie do opinii, że prowadzona gospodarka jest na najwyższym poziomie.

Anna Tarkowska, zdjęcia Jacek Derek